Nasz wyjazd jeszcze do dziś rana stał pod znakiem pytania, bo zbyt późno wymieniliśmy paszporty (na te z czipem) i złożyliśmy wniosek o wizę do Indii. Urzędowe 2 tygodnie oczekiwania na wizę miały minąć w dniu wylotu (a lecimy z Wilna a nie Wawy), jednak już dziś były "ready for delivery" i warszawski przyjaciel nam je już odebrał i jutro UPSem wyśle do Białego.
Tak więc możemy bookowac już pierwszy nocleg w Delhi!
Gangesie, nadchodzimy :)