Geoblog.pl    lukaga    Podróże    Filipiny and a piece of Brunei    Banaue-Manila-Cebu-Boholo
Zwiń mapę
2012
02
paź

Banaue-Manila-Cebu-Boholo

 
Filipiny
Filipiny, Bohol Island
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16093 km
 
Jak głosi tytuł notki, zaliczyliśmy tego dnia sporą odległość w podróży i to w ciągu mniej niż 24 godzin.
Zaczęło się od Banaue, gdzie wsiedliśmy do nocnego autobusu, który tkwiąc niejednokrotnie w nocnym korku spowodowanym robotami drogowymi, dowiózł nas wreszcie nad ranem do Manili. Na stacji złapaliśmy taksówkę i pojechaliśmy na lotnisko, żeby złapać samolot do Cebu. Pierwotnie mieliśmy lecieć na Boholo, ale bilety zdrożały. Wybraliśmy więc Cebu. Po niespełna 1,5 godz. wylądowaliśmy na Cebu. Tutaj kolejna taksówka na lotnisku i jazda prosto do portu, żeby wsiąść do promu, który płynie na Bohol. Też się udało:) Później 2 godz. promem i wreszcie dotarliśmy do naszej małej oazy spokoju na Boholu, a konkretnie do resortu French Kiss Asia, który jak okazało się, turystów miała jak na lekarstwo i był prowadzony przez młode małżeństwo, które miało 3-letnią uroczą córeczkę.
Miejsce wymarzone na spokojny wypoczynek, trochę na uboczu, ale rekompensuje to obsługa i cudowne bambusowe chatki otoczone zielenią i kwiatami. Do tego był jeszcze czysty basen. Życie jak w Madrycie, jak to mawiają. Tego dnia mieliśmy jednak ochotę tylko na odpoczynek, bo ostatnia noc w autobusie i całodzienna tułaczka sprawiły, że byliśmy bardzo zmęczeni.
Poszliśmy więc spać z planem, żeby podbić wyspę dopiero następnego dnia.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 76 wpisów76 36 komentarzy36 935 zdjęć935 0 plików multimedialnych0