Geoblog.pl    lukaga    Podróże    Indie po raz pierwszy    Rajskie plaże północy Goa
Zwiń mapę
2011
04
lis

Rajskie plaże północy Goa

 
Indie
Indie, Arambol
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8191 km
 
Dzisiaj, bez prawa jazdy, za 250 rupii wypożyczyliśmy "niebieską strzałę" - jak chlubnie nazwaliśmy wypożyczony skuter i ruszyliśmy na podbój północnych plaż. Cel to Arambol, jednak po drodze jeszcze jedna plaża i XVI wieczny fort, a raczej to co z niego zostało.



Dosłownie 2-3 km na północ od Anjuny jest kolejna plaża - Vagator, od której zaczeliśmy naszą skuterową podróż. Było jednak wcześnie, więc plaża pustawa, zarówno pod względem turystów, jak i knajpek. W Anjunie wzdłuż plaży ciągnie się szereg różnego rodzaju barów i restauracji, gdzie wystarczy zamówić pepsi za 1,20 pln i można wylegiwać się na leżaku i pod parasolem chronić się od słonca. W Vagatorze ani widu ani słychu żadnych leżaków i knajp, ale plaża szeroka, piastyczna i małe fale.Nad plażą Vagator górują mury fortu Chapora, który był kolejnym celem naszej wyprawy.



Z samego fortu zostały tylko mury, jednak widok z jego murów obłędny - na plażę Vagator i z drugiej strony na uroczą zatoczkę i kolejne plaże. Po obowiązkowym zdjęciu z rodziną Hindusów, którzy jako uzasadnienie zdjęcia powiedzieli, że też są turystami, udaliśmy się w kierunku słynnej plaży w Arambol'u. Urocza droga prowadziła wzdłuż wybrzeża, gdzie co chwilę były oferty bambusowych chatek nad samym morzem.



A sam Arambol bardziej turystyczny niż Anjuna - tzn na drodze równoległej do plaży było zdecydowanie więcej sklepów dla turystów. Plaża za to bardzo szeroka i ładna i podobno ma 10 km długości. Sezon na Goa zaczyna się od 15 października, więc bez problemu znaleźliśmy wolne leżaczki i miły Pan z Gór, czyli z Ladaku nas obsługiwał, opowiadając jak to fajnie jest latem na północy. Na Goa prawie wszystkie knajpy prowadzone są albo przez Nepalczyków, albo Tybetańczyków, albo Hindusów z północy, którzy na zimę przyjeżdżają na Goa - bo tu jest sezon - a potem gdy na Goa rządzi monsun, wracają na północ i robią za przewodników w trekingach.



Kolejna różnica między Anjuną a Arambolem była w ilości przenośnych sklepów - czyli Hinduskich dziewczyn próbujących poznać Twoje imię aby sprzedać Ci za fortunę badziewiaszczą bransoletkę, czy kolesi, którzy zaczepiają Cię, bo niby masz mydło na uchu, a w końcu zaoferują Ci czyszczenie ucha (co jest wielką ściemą). Co chwilę ktoś przychodził i chciał Ci coś sprzedać, non stop przez cały czas. Do tego jeszcze kobiety żebrzące z dziecmi na rękach. Tego w Anjunie nie było.



Najgorsze w tym było to, że wszyscy zwracali się do nas po rosyjsku. Priviet, sto rupii, harasza cena i tak w koło. Jakby każdy rasy kaukaskiej był od razu Rosjaninem. Ale to przez to, że Ruskich na Goa zatrzęsienie. Poza Hindusami, którzy też licznie przyjeżdżają na Goa, Rosjanie stanowią największe grono turystów na Goa, zaś w Arambolu można zobaczyć więcej szyldów po rosyjsku niż angielsku.



Po wysmażeniu się na słońcu i kąpieli udaliśmy się w drogę powrotną, przez Mapusę, gdzie jak co piątek odbywał się słynny Friday Market. Jednak smród suszonych ryb, oraz ciągłych zaczepek po rosyjsku i czasem horendalnych cen (jak żądanie 50 rupii za 15 kadzidełek) szybko nas przepędził z ryneczku. Po drodze jednak uzupełniliśmy zapas herbaty i pieprzu.



Na Anjuną panuje już ciemność. Pora na kolację i Mohito na plaży.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (58)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 76 wpisów76 36 komentarzy36 935 zdjęć935 0 plików multimedialnych0